WYWIAD
Z PIELĘGNIARKĄ ODDZIAŁOWĄ ODDZIAŁU
RATUNKOWEGO WE WRZEŚNI
Pytanie : Dzień dobry, czy
zechce Pani przedstawić się naszym czytelnikom?
Odpowiedź: Nazywam się
Jolanta Ostrowska i jestem pielęgniarką oddziałową
szpitalnego oddziału ratunkowego we Wrześni.
Pytanie :Na jakim
stanowisku Pani pracuje?
Odpowiedź: na
stanowisku pielęgniarki oddziałowej.
Pytanie: Jak długo
wykonuje Pani tę pracę?
Odpowiedź: Zaczęłam
pracować w 1986roku na chirurgii. Potem w 1989
roku przeszłam na blok operacyjny i tam pracowałam
jako pielęgniarka anestezjologiczna ( tzn. przy
podawaniu narkozy przed operacją – tłum. Red.
) i również z rotacją na intensywną terapię
medyczną. Od półtora roku pracuję już w
szpitalnym oddziale ratunkowym jako pielęgniarka
oddziałowa..
Pytanie: Czy zawsze
marzyła Pani , by pracować w tym zawodzie?
Odpowiedź: Tak.,
zawsze chciałam być pielęgniarką i zawsze też
chciałam pracować na bloku operacyjnym.
Pytanie: Czy długo
trzeba się uczyć, by taką pracę jak Pani? Czy
ta nauka jest trudna?
Odpowiedź: Może
zaczniemy od tego, że uczyć trzeba się długo.
Po ukończeniu szkoły podstawowej trzeba było
ukończyć 5 – letnie liceum medyczne. Potem
jeszcze zrobiłam dwuletnią specjalizację z
pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej
opieki. Następnie ukończyłam licencjat z pielęgniarstwa.
Obecnie robię magisterkę na pierwszym roku
studiów .
Pytanie: Czy praca
w szpitalnym oddziale ratunkowym jest trudna i
czy jest też niebezpieczna? I co właściwie tu
się robi?
Odpowiedź: Tak, praca
jest i trudna i często niebezpieczna. Co tu się
robi? Właściwie robi się wszystko, począwszy
od tego, że przyjmuje się pacjenta jako tzw.
przyjęcie planowe lub nieplanowe – tzn. z
wypadku. Te stany są często takie, że u
pacjenta brak tętna i oddechu i należy podjąć
reanimację. Wtedy jest naprawdę trudno, bo
odpowiadamy za życie człowieka. A to duży
stres.
Pytanie: Czy
szpitalny oddział ratunkowy to jest to samo co
pogotowie ratunkowe?
Odpowiedź: Nie!
Pogotowie ratunkowe zajmuje się czymś innym.
Pogotowie jest wzywane do pacjenta i jeżeli
ekipa pogotowia uzna, że stan pacjenta nie
kwalifikuje go do przyjęcia do szpitala to
pacjent po udzieleniu doraźnej pomocy ( np.
podaniu zastrzyku przeciwbólowego ) pozostaje w
domu. Jeżeli ekipa uzna ,że stan pacjenta jest
ciężki , np. wystąpił udar to przywozi go do
szpitala, na izbę przyjęć.
Pytanie: Czy w ciągu
tych wszystkich lat zawodowych, jakie Pani
przepracowała na oddziale ratunkowym zdarzyły
się pani jakieś trudne i niebezpieczne
sytuacje?
Odpowiedź: Są różne
ciężkie sytuacje, o których już wspomniałam.
Są np. urazy po wypadkach komunikacyjnych.
Ludzie trafiają wtedy tu w różnych stanach,
np. z przeciętymi tętnicami . Wtedy liczą się
sekundy i trzeba błyskawicznie reagować.
Pytanie: Kiedy należy
zgłaszać się na oddział ratunkowy?
Odpowiedź: Na oddział
ratunkowy należy zgłosić się wtedy kiedy np.
doznaliście jakiegoś urazu i ten uraz był w
danym dniu. Właśnie wtedy zgłaszacie się na
oddział ratunkowy.
Pytanie: Jakie ma
Pani marzenia związane z wykonywaniem zawodu?
Odpowiedź: Ooo!
Najpierw chcę skończyć tę magisterkę, którą
rozpoczęłam. Mam jeszcze w planach zrobienie
specjalizacji z ratownictwa. Ale czas pokaże...
Takie mam plany i marzenia zawodowe na dzień
dzisiejszy.
Pytanie: Czy uważa
Pani ,że prowadzi zdrowy styl życia? Jeżeli
tak to proszę to uzasadnić.
Odpowiedź: No nie
wiem ,czy taki zdrowy? Ale ostatnio mam taki
obowiązek, że jak córka idzie do szkoły to
mama idzie z pieskiem do parku...Może to w końcu
wyjdzie mi na zdrowie?
Teraz trochę mniej formalnych pytań.
Proszę dokończyć zdania...
Pytanie: Sport jaki
uprawiam to?
Odpowiedź: Od czasu
do czasu bieganie.
Pytanie: Ostatni
raz Na siłowni byłam?
Odpowiedź: Mmmm, nie
byłam wcale . Byłam za to na aerobiku
Pytanie: Największym
moim autorytetem jest?
Odpowiedź: Florence
Nightingale ( czytaj: Florens Najtingel)
Pytanie: Moja
ulubiona książka ,do której chętnie wracam
to...?
Odpowiedź: Kiedyś to
była : „Ania z Zielonego Wzgórza” czytana
na okrągło.
Pytanie: Na filmach
zawsze...?
Odpowiedź: O, na
takich romantycznych to ciągle płaczę.
Pytanie: Mój
ulubiony film to...?
Odpowiedź: chyba nie
mam takiego filmu.
Pytanie: Ulubiony
kolor to?
Odpowiedź :Lubię
wszystkie kolory.
Pytanie: Z owoców
najwięcej lubię?
Odpowiedź: Banany i
jabłka
Pytanie: Kraj, w którym
bym chętnie zamieszkała to...?
Odpowiedź: Hiszpania
albo Włochy
Pytanie: Miasto ,
które wywarło na mnie duże ważenie to...?
Odpowiedź: Kraków i
Praga
Pytanie: Najwyższy
szczyt na jaki weszłam to...?
Odpowiedź: Chyba było
to w 2006 r. jak szliśmy do Czarnego Stawu.
Pytanie: Moją
ulubiona pora roku jest?
Odpowiedź: Wiosna.
Pytanie: Lubię młodzież
,która...?
Odpowiedź: Jest
szczera i otwarta do ludzi.
Pytanie: Mam
marzenie , by...?
Odpowiedź: Pojechać
doi Hiszpanii.
Dziękujemy za wywiad ,Życzymy spełnienia
wszystkich planów i marzeń .Do widzenia.
Wywiad przeprowadziły i napisały :
Weronika Grzechnik i Marietta Dekowska z klasy
III b gimnazjum
POWRÓT
|