strona główna

WITAMY I ZAPRASZAMY

 


KRONIKA WYCIECZKI DO ZAKOPANEGO

Serdecznie zapraszamy wszystkich Państwa na wędrówkę śladami naszych uczniów do najpiękniejszych miejsc Małopolski.

Otóż w dniach 15.05.2012r.- 19.05.2012r uczniowie naszej szkoły wędrowali po południowo-wschodniej Polsce.

Spacer nasz zaczniemy od Kopalni Soli w Wieliczce, gdyż właśnie tam zatrzymaliśmy się na początek.

W Kopalni Soli w Wieliczce

Drugi dzień, to trochę wyczerpująca wędrówka do Morskiego Oka. Ale było warto zmęczyć się trochę dla tak wspaniałych widoków.

Morskie Oko Schronisko nad Morskim Okiem

Wieczorem mogliśmy zregenerować siły na basenach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej!


Termy w Bukowinie Tatrzańskiej

Kolejny dzień obfitował w wiele wrażeń. Najpierw zaskoczył nas śnieg w wyższych partiach gór, ale dzięki temu mogliśmy w środku maja porzucać się śnieżkami na Gubałówce! Spacerowaliśmy również po najbardziej znanej ulicy w Zakopanem- Krupówkach i wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na skocznię narciarską.

Zakopane; Krupówki Widok na Tatry z Gubałówki
Widok na zakopane z Gubałówki Pod skocznią narciarską

Po obiedzie znowu wypoczynek, ale tym razem na spływie Dunajcem aż do Szczawnicy. Niesamowite widoki!!!

Podczas spływu Dunajcem do Szczawnicy

Czwarty dzień, to wędrówka po przepięknej Dolinie Kościeliskiej. Tu wdrapaliśmy się do Jaskini Mroźnej i nad Staw Smreczyński. Im szliśmy wyżej, tym krajobraz robił się bardziej zimowy. Niesamowite wrażenie: słońce, ciepło i śnieg! Odpoczęliśmy dopiero w Schronisku Ornak na Polanie Ornak.

W Dolinie Kościeliskiej
W Jaskini Mroźnej Zejście z jaskini
Na Polanie Ornak Przy Schronisku Ornak
Przy Stawie Smreczyńskim

Wieczorem kolejny czas na relaks lub jak kto woli inną aktywność. Byliśmy w Aqua Parku w Zakopanem. Daliśmy odetchnąć naszym strudzonym nogom. Odpoczywaliśmy z widokiem na Giewont i Gubałówkę, na której po wczorajszym śniegu nie było już śladu!

  Widok na Giewont
Widok na Gubałówkę  

Ostatni dzień naszego pobytu na wycieczce to przede wszystkim pożegnanie z gospodarzami domu, w którym mieszkaliśmy w Murzasichlu. Będziemy to miejsce wspominać z rozrzewnieniem.

Widok na Tatry z okna domu Dom, w którym mieszkaliśmy

Lecz to nie wszystko! W drodze powrotnej na pięć godzin zatrzymaliśmy się w Ojcowskim Parku Narodowym. Tu spacerkiem przeszliśmy do Jaskini Łokietka, zwiedziliśmy Muzeum Przyrodnicze (w którym dowiedzieliśmy się jak na przestrzeni dziejów powstawała Dolina Prądnika), a także udaliśmy się pod Maczugę Herkulesa i na Zamek na Pieskowej Skale.

W drodze do Jaskini Łokietka Przy jaskini
Przed wejściem do Jaskini Łokietka W drodze powrotnej, w kierunku na Bramę Krakowską
  Przy Bramie Krakowskiej
  Z jedynym kościołem na wodzie w tle
Na tarasie Zamku na Pieskowej Skale Z Maczugą Herkulesa w tle
U podnóża Pieskowej Skały

Do domów wróciliśmy zmęczeni, ale pełni niesamowitych wrażeń i ze wspomnieniami, które zostaną w naszej pamięci jeszcze bardzo długo. Nie wiadomo, a może uda nam się jeszcze wrócić w te piękne strony?
Za możliwość udziału w tak ciekawej wycieczce dziękujemy wszystkim Darczyńcom, bez których wsparcia finansowego nasze dzieci nie mogłyby zobaczyć tylu ciekawych i pięknym miejsc.

Wysłuchała i spisała Marlena Koniuk- kierownik wycieczki