Piątek
4.stycznia okazał się doskonałym dniem na
kucharzenie w klasie II u.u. Postanowiliśmy
własnoręcznie wykonać hot- dogi. Dzieci, z
niewielką pomocą, przygotowały wszelkie
niezbędne produkty i zabrały się do pracy. A
zadanie nie było łatwe, bo najpierw trzeba
było przygotować ciasto drożdżowe. Mleko,
drożdże i mąka zostały wymieszane, dodaliśmy
jajka i już można było zagniatać ciasto.
Każdy chciał ugniatać i formować kulę z
ciasta, więc robiliśmy to po kolei, a później
daliśmy ciastu odpocząć. W tym czasie dzieci
dowiedziały się dlaczego ciasto "rośnie
jak na drożdżach" . Gdy już wyrosło
zaczęliśmy wałkować i zawijać kiełbaski w
pulchniutkie ciasto. Teraz wystarczyło tylko
hot- dogi ułożyć na blaszce, włożyć do
piekarnika i czekać. Po dwóch kwadransach
zajadaliśmy pyszne, bo własnoręcznie zrobione,
hot- dogi i nikt z nas nie poprzestał na jednym.
|